Normalni ludzie po żniwach i zbiorach a my ciągle w szklarni.
Jesień już z nami , temperatury coraz niższe, wszyscy po zbiorach, a w szklarni pomidory cały czas się czerwienią i zawiązują nowe kwiaty. Obok rosną rzodkiewki które korzystają z wolnej przestrzeni.
Układanie płytek skończone teraz musimy zabrać się za płaskorzeźby w szklarni, ma ktoś jakiś pomysł,
w końcu praca w niej powinna cieszyć nie tylko żołądek ale i oko:)
W wejściu widać już pierwszą praktyczną płasko rzeźbę która będzie jednocześnie służyć za świecznik:)
Tu widać jeszcze kawałek papieru który zdejmiemy po wyschnięciu gliny, i zostanie tam miejsce na świeczkę:)
Tu powstaje Wielki Ptok, który będzie strzegł wrót do szklarni:)
Tu widzimy podrośniętą sałatę obok kiełkuje groszek pnący, szpinaki i roszpunki. Mamy też rozsadę sadzonek truskawek, oj będzie się działo na wiosnę :)
Puki co zastanawiamy się do kiedy będą rosły tak pięknie jak teraz pomidory. I kiedy powinniśmy zacząć produkować rozsadę na przyszły rok:)
A oto niewielka część zbiorów, dyniowatych. :)
To torebka którą znaleźliśmy w starej komodzie po babci.
Nadal leżały w niej ziarenka. Kiedyś tez był ładny dizajn opakowań prawda?
Prostszy zdecydowanie bardziej ekologiczny i naturalny.
opakowanie po zielu bomba! w życiu nie widziałam lepiej zaprojektowanego opakowania na przyprawę! piękne i w świetnym eko-stylu ;) dobry dizajn się broni :) a co do rzeźb to może jakiś kocur kocurzasty?
OdpowiedzUsuń