niedziela, 27 stycznia 2013

ku chwale ziemi polskiej

Byłam dziś u wujka rolnika który posiada 100 hektarów ziemi rolnej i wszystkie obsiewa, wujek jest bardzo skromnym i życzliwym człowiekiem, bardzo pracowitym i bardzo kochającym pracę w gospodarstwie. Nie będę argumentować dlaczego tak uważam 
wystarczy chwile z nim pogadać żeby to poczuć:)


Wuja uprawia zboża buraki cukrowe rzepak i jest najzwyklejszym rolnikiem, który żyje z ziemi.

Nie zna pojęcia PERMAKULTURA, a mówi o niej w każdym zdaniu.

"Co się włoży weźmie z ziemi trzeba jej oddać."

"Moja nauczycielka najlepsza mówiła - Są na tym świecie miejsca na ziemi gdzie niema chwastów,
ale tam człowiek nie mieszka:)"

Wuja mówił, że kiedyś (jeszcze 40 lat temu) klimat był lepszy dla roślin było więcej drzew, krzewów była bioróżnorodność większa i o plon dobry było łatwiej, nie trzeba było chemii stosować,
mniej było anomalii pogodowych.


Teraz on stosuje chemię, ale bardzo mało, uprawia przedplony i poplony używa mikroorganizmów EM, produkuje część jedzenia dla siebie i własną pasze.
W swojej 50 ponad letniej pracy (jest rolnikiem z dziada pradziada)
najbardziej lubi moment kiedy ziemia zaczyna się zielenić na wiosnę.

Mawia, że to trzeba lubi, bo wstać trzeba rano pracuje się zwykle z przerwami 16 godzin dziennie. Bo od rana trzeba oprzątnąć. Zima nie zima, ale zawsze jest pracy. Wieczorem też trzeba do zwierząt zajrzeć jakby się tego nie lubiło to... by się tego nie robiło:)
I tez nic by z tego nie było.

A plusy są takie, że gospodarzyć można rodzinnie, że przyjeżdżają zadowoleni klienci i polecają i że po truskawki nawet na tej benzynie drogiej to chętnie do niego nadal ludzie z miasta przyjeżdżają.


Wuja jest też przeciwnikiem wprowadzania GMO w Polsce, nie wyobraża sobie takiej sytuacji.
Nie tylko rolnicy go nie chcą, zwykli ludzie sprzeciwiają się jeść niebezpieczną żywność, Polscy rolnicy  mają sprzymierzeńców nie tylko wśród rodaków, ale też w innych krajach, które podziwiają Polską wieś np w Anglii.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
Lubię mieć (choćby niewielki) wpływ na moje otoczenie,świat w którym żyję. Interesuje mnie to co jem, czego używam, jak moja konsumpcja wpływa na środowisko. Robię dobre jedzonko z lokalnych często własnych produktów,mieszam też kremy, odnawiam meble, buduję i pomocnikuje na budowach. Staram się kreatywnie żyć, szukać dobrych rozwiązań na życie bardziej niezależne od stereotypów, z wyboru zależne od emnie, we współzależności z naturą.