sobota, 5 stycznia 2013

Rzeźbiarsko

Tak wiem ostatni post był narobiłam furę jedzenia na święta i jeszcze więcej pyszności na sylwestra, ale nie porobiłam zdjęć i nie pozapisywałam przepisów.

Teraz po sylwestrze dopiero skończyłam dojadać co zostało i żywię się jeszcze sałatkami i ostatkami pomarańczy. Wczoraj zaczęłam rzeźbić.

Wyrzeźbiłam prezent, element dekoracyjny dla osoby, która remontuje sobie lokum, mam nadzieje że jej się spodoba, już oddałam do wypału i czekam na szkliwienie. Ogólnie nie wychodzi drogo a mam nadzieje, że wyjdzie trafiony prezent:)


Ostatnio coś ten nowy świat się fajnie zaczyna bo znowu robię robione prezenty takie artystyczne i praktyczne nie mogę się doczekać wiosny, tulipany też, bo wzbijają się do słońca żywo na parapecie:)

Powinnam tu wstawić zdjęcie tego glinianego elementu, ale nie wstawię bo chce żeby była niespodzianka.

Pozdrowienia dla Patrycji i Łukasza co zajmują się wypaleniem i poszkliwieniem moich robutek:)

Następne chyba będę odlewać w gipsie:):)


Wstawię tu tylko zdjęcie gliny i inspiracji, którą miałam robiąc tę małą płaskorzeźbę.

 Strasznie brzydkie zdjęcia robi ten aparat:/



Dobrze tutaj efekty pracy bo niespodzianka sie dokonała i pewien Pan został obdarowany.

 Tu rzeźba jeszcze nie wypalona


 tu po wypaleniu i poszkliwieniu.

Gliniane słoneczko na ściane:)


Tak poza tym to zrobiłam dziś kilka fajnych rzeczy, które muszę dokończyć i napiszę o nich później:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
Lubię mieć (choćby niewielki) wpływ na moje otoczenie,świat w którym żyję. Interesuje mnie to co jem, czego używam, jak moja konsumpcja wpływa na środowisko. Robię dobre jedzonko z lokalnych często własnych produktów,mieszam też kremy, odnawiam meble, buduję i pomocnikuje na budowach. Staram się kreatywnie żyć, szukać dobrych rozwiązań na życie bardziej niezależne od stereotypów, z wyboru zależne od emnie, we współzależności z naturą.